Salon i jadalnia
Tak salon (z jadalnią) wyglądał u nas tuż po przeprowadzce... Wszelkie dodatki są przypadkowe ;)
Stół robiony na zamówienie, kolor dobierany pod meble w kuchni. Krzesła... cóż chyba wszyscy już je znają - są teraz wszędzie :/
Wypoczynek... również robiony na zamówienie... nie bardzo jestem zadowolona z końcowego efektu... nie o to mi chodziło... ale czasu było mało i decyzja musiała być szybka :/
Z przyjemnością go kiedyś wymienię:)
Lampy tymczasowe... nie chcieliśmy kolacji wigilijnej jeść przy dyndających żarówkach... "tymczasowość" trwa już ponad rok....
Myślałam o lampach w szarym kolorze, coś takiego mniej więcej:
Ale tak przyzwyczaiłam się do tych białych, że teraz jeśli będzie okazja do wymiany to chyba wybiorę też białe. Wzór taki jak te:
No dobrze, koniec marzeń, wracam do rzeczywistości. Ściana tv... :
Poniżej salon z jakimiś już tam dodatkami... Mały stolik zapożyczony z pokoju męża... Docelowego nadal nie ma. Od miesiąca mamy taki hand made (gdzieś wcześniej wstawiałam zdjęcia) bo przy tym maleństwie to nawet dobrze kawy nie szło wypić:
Salon w świetle dziennym:
Plany odnośnie salonu:
- jakaś zmiana na ścianach po bokach płyty z tv... myślimy o imitacji betonu...
- kominek!!! w sumie to biokominek...
- stolik kawowy
- ściana za kanapą (ta z obrazem) - też coś bym zmieniła... najchętniej wieeelka fototapeta na całą scianę aż po kuchnię - tylko, że to starsznie zdominowałoby cały wystrój i sporo by kosztowało... więc może tylko jakieś panele 3d... zobaczymy...
- firany (ach... mam na oku takie piękne z eurofiran....)
- dywan... tak tak chcę dywan....
- lampa stojąca za kanapą
- wymiana światełek w suficie - też są tymczasowe coby dziur z kablami nie było
- no i wymiana lamp nad stołem.
Pewnie coś jeszcze by się znalazło, ale póki co to chyba najpilniejsze....