Okna kolankowe w sypialni
Na to czekaliśmy najbardziej... Bynajmniej na tym etapie... :)
Na to czekaliśmy najbardziej... Bynajmniej na tym etapie... :)
Po wełnie w ruch poszły płyty Karton - gips firmy Knauf. Białe w pokojach, zielone (niby odporniejsze na wilgoć) w łazience...
Przekrój naszego poddasza wyglądał następująco:
1. Dachówka ceramiczna
2. Papa
3. Deski 2,5cm
5. Pustka powietrzna 4 cm
6. Wełna mineralna 25cm (35cm na poziomie)
7. Stelaż pod płyty K-G
8. Folia
9. Płyta K-G
Okazało się, że murarze za nisko wymurowali ściany działowe, dlatego trzeba było dostawiać po jednym pustaku by wysokość na poddaszu oscylowała w granicach 2,53m:)
W pokojach wykonano wentylację wykorzystująć kominki wentylacyjne dachowe i rurę spiro... Moc wyciągu wspomagana jest poprzez elektryczny wentylator kanałowy zamontowany pod kominkiem w części dachowej...
Kiedy posadzki już wysezonowały mogliśmy wejść na poddasze i kontynuować prace... (porada dla budujących - po wyschnięciu posadzek, jeszcze przed wejściem na prace polecam zaimpregnować je zwykłym Unigruntem za pomocą wałka do malowania... Wówczas powierzchnia nie pyli i jest odporniejsza na ścieranie...)
Poddasze ocieplone zostało wełną mineralną prasowaną Rockwool.
Na skosach grubość izolacji 25cm, na części poziomej - 35cm.
W "międzyczasie" podłączyli nam wodę i kanalizację do domku. Po wykonaniu odwodnienia w garażu zalaliśmy również "chudziaka" na parterze...